Dworek 15/10/2015


Miejsca opuszczone zazwyczaj omija się szerokim łukiem. Najczęściej wywołują raczej uczucia smutku i przygnębienia, ale dla mnie zawsze było i jest w nich coś magicznego. Może sam wspaniały fakt, że natura jednak wygrywa i odbiera w końcu to co swoje. Wymyślanie tych wszystkich historii w jakie te miejsca mogły być owiane też nigdy się nie nudzi. Tak czy inaczej, uwielbiam znajdować piękno w rzeczach nieidealnych i rzadko przechodzę obojętnie obok właśnie takich miejsc. Tym razem wzięłam jednak aparat i ulubione jeansy i efekty tego zostawiam tutaj. Trzeba przyznać, że klimat jest niesamowity.

















1 komentarze: